Z okazji naszej 10 rocznicy pierwszej wspólnej dalekiej podróży postanowiłam – po długim namyśle i zrobieniu listy za i przeciw – uchylić rąbka tajemnicy na temat naszych wypraw. Normalnie moje zapiski trafiały do przysłowiowej szuflady, a biorąc pod uwagę rozwój techniki raczej zostały zachowane w chmurze. Dzięki temu blogowi ujrzą światło dzienne.
Co oczekuje tutaj moich czytelników? Chyba wszystko co może wiązać się z przyjaźnią, rodziną, dziećmi i przygodą w kontekście podróży. Wrażenia, porady, wskazówki, przydatne informacje, ale i wesołe opowieści lub poważne przemyślenia w temacie podróżowania po świecie.
Jest to miejsce na pewno dla wszystkich lubiących podróżować, marzących o podróżach oraz dla tych, którzy myślą, że podróżowanie kończy się wraz z pojawieniem się na świecie potomstwa.
W wielu miejscach jeszcze nie byliśmy i mam nadzieję, że będziemy mogli w kolejnych latach realizować nasze podróżnicze marzenia, np. zwiedzić Wyspę Wielkanocną, Bhutan czy Nową Zelandię. Jakie zakątki świata udało nam się do tej pory odwiedzić? Trochę tego było w ostatnich 10 latach, bo tyle już razem podróżujemy. Zaczęliśmy od Azji: Chiny i Indie, potem była Ameryka Centralna, Meksyk i Stany Zjednoczone, ponownie Indie i Sri Lanka, Peru, Ekwador, Wyspy Galapagos. Ponownie Azja: Tajlandia, Kambodża, Wietnam. Nasza pierwsza duża wyprawa z dzieckiem to wyjazd do Kanady. Teraz ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia i czas.
Między większymi wyprawami wypełniamy sobie czas wycieczkami po Europie. Wspólnie z Mężem odwiedziliśmy już ponad 45 państw.